68. Połączona zabawa
Każde dziecko potrzebuje zabawy i kontaktu z rówieśnikami. Bardzo łatwo zapewnić mu to w zabudowie grupowej, a niezwykle trudno w indywidualnej.
Niektórzy badacze sugerują, że potrzeba towarzystwa innych dzieci jest silniejsza niż potrzeba przebywania z własną matką. Doświadczenia wskazują, że jeśli w dzieciństwie ma się zbyt mało kontaktu z innymi dziećmi, zwiększa się niebezpieczeństwo wystąpienia w starszym wieku psychoz i neuroz.
(…)
W wypadku typowego podmiejskiego osiedla złożonego z prywatnych posesji, położonych przy ulicy, dzieci są właściwe skazane na pobyt w domu. Rodzice, bojąc się ruchu samochodowego lub swoich sąsiadów, nie wypuszczają swoich pociech z domów lub własnych ogrodów. W takiej sytuacji dzieci nie mają dość okazji spotkania innych dzieci w swoim wieku, nie mogą tworzyć z nimi grup, co jest podstawą zdrowego rozwoju emocjonalnego.
(..)
Zaplanuj wspólne tereny, ścieżki, ogrody i mosty, tak aby grupy, przynajmniej 64 gospodarstw domowych zostały połączone pasami terenu, które nie przecinają ruchu kołowego. Przeznacz ten teren na połączoną przestrzeń zabaw dla dzieci z tych rodzin.
Idealnie więc, gdyby obok istniały jakieś inne grupy, najlepiej 6-7 (aby osiągnąć 64 domy).
A oto kilka przykładów indywidualnej zabawy – rezultat wszechobecnego grodzenia i braku wspólnej przestrzeni.
I kilka przykładów jak być powinno: